Wielkość dzieł Bożych

facebook twitter

03-06-2022

W Psalmie 111 spotykamy pieśń chwały i dziękczynienia za liczne dobrodziejstwa, które ukazują przymioty Boga i Jego dzieło zbawienia; mowa jest o miłosierdziu, łaskawości, sprawiedliwości, potędze, prawdzie, prawości, mocy, dziełach, cudach, a nawet o pokarmie, którym On obdarza, i wreszcie o Jego „Imieniu”, czyli o Jego Osobie. Tak więc modlitwa ta jest kontemplacją Bożego misterium i wspaniałych dzieł, których dokonuje On w dziejach zbawienia (por. Jan Paweł II – Benedykt XVI rozważają psalmy, Rosikon Press, Warszawa 2006, s. 302). 

1. Budowa psalmu, jego motywy i symbole 
a) Uroczyste wprowadzenie (w. 1-3)
b) Hymn ku czci Bożego Prawa (w. 4-9)
c) Droga ku prawdziwej mądrości (w. 10)

2. Właściwa postawa wierzącego
a) Wielbić Pana z całego serca (w. 1)
b) Kontemplować Boże dzieła (w. 2)
c) Żyć w bojaźni Bożej (w. 10)

                    
Budowa psalmu, jego motywy i symbole
   

Jest to hymn o charakterze dydaktycznym. Pod względem formy literackiej jest to psalm alfabetyczny, czyli taki, gdzie każdy jego wiersz lub „półwiersz” (jak to jest w naszym przypadku), zaczyna się od kolejnej litery alfabetu hebrajskiego. Chociaż psalm tego rodzaju z natury swojej ma bardzo zwartą strukturę i jest pomyślany jako swoista „całość”, to jednak ze względu na jego treść da się podzielić na trzy części: 1-3. 4-9. 10. 

a) Uroczyste wprowadzenie (w. 1-3)

Pierwsza część jest uroczystym liturgicznym wprowadzeniem. Najpierw mamy tutaj wezwanie do wielbienia JHWH, Boga Izraela: halelû-jāh, „Alleluja”, po czym następuje okrzyk: ՚ôdeh JHWH, „«chcę chwalić Pana» z całego serca” (w. 1a). Obecna tu formuła „z całego serca” nawiązuje do przykazania miłości Boga, którą znamy z Księgi Powtórzonego Prawa: „Będziesz więc miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił” (6, 5).
    Przedmiotem tej modlitwy dziękczynnej są liczne Boże dzieła i Boże działania, które sygnalizuje werset drugi liturgicznym okrzykiem: gedōlîm maՙăśê JHWH, „Wielkie są dzieła Pańskie”. W tym okrzyku znajduje się hebrajski rzeczownik maՙśeh, „dzieło”, „praca”, który powtórzy się w psalmie wielokrotnie. Oprócz niego mamy jeszcze drugi rzeczownik pōՙal, „praca”, „trud”, „uczynek”, „czyn”, który także mówi o Bożym działaniu (w. 3a). To wszystko razem objawia Boga, jako tego który działa. Wskazuje na Jego działania zbawcze.
W drugim wersecie jest jeszcze inna rzecz, godna szczególnej uwagi. Jest nią hebrajski imiesłów derûšîm, pochodny od czasownika dāraš, „szukać natarczywie”. Imiesłów ten znaczy: „ci, którzy natarczywie szukają”. Można go jeszcze przetłumaczyć: „ci, którzy rozważają”. Z kontekstu psalmu wynika, że chodzi tu o rozważanie nad dziełami Pana, o kontemplację dzieł Pańskich. Toteż drugi werset będzie najlepiej przetłumaczyć: „Wielkie są dzieła Pańskie, przedmiot kontemplacji dla tych, którzy je kochają”. Uroczyste wprowadzenie zamyka swego rodzaju lista Bożych atrybutów. Wśród nich poczytne miejsce zajmuje: şedāqāh, „sprawiedliwość”, jeden z najbardziej niezwykłych Bożych atrybutów. Oprócz sprawiedliwości są jeszcze wymienione hôd, „wspaniałość”, „okazałość”, „majestat” i hādār, „ozdoba”, „przepych”. Te dwa Boże atrybuty podkreślają królewskość Boga.

b) Hymn ku czci Bożego Prawa (w. 4-9)

Wersety 4-9 stanowią główną osnowę psalmu. Zawierają one „odwieczne prawdy”, które naród wybrany ma obowiązek nieustannie „pamiętać” i „rozważać”. Są nimi: wielkie dzieła Pana, Jego przykazania, wyjście z niewoli egipskiej i zawarcie Przymierza na Górze Synaj.
    Drugą część psalmu otwiera hebrajskie wyrażenie zēker ՙāśāh, „zapewnił pamięć”, „sprawił wspomnienie” (w. 4a), innymi słowy, „upamiętnił”. Podmiotem działania jest tu Bóg. Wyrażenie to posiada znaczenie kultyczne i znaczy „upamiętnić” w kulcie zbawcze dzieła Boga. Odnosi się to głównie do święta Paschy, która upamiętnia uwolnienie Izraelitów z niewoli egipskiej oraz zawarcie Przymierza na Górze Synaj. Istnieje jeszcze inne zrozumienie „upamiętnienia”, mianowicie w sensie „żywej tradycji”, dzięki której naród izraelski podtrzymuje swą własną tożsamość, religię i historię. 
    Dwa hebrajskie przymiotniki hanûn we rahûm, „łaskawy i miłosierny” (w. 4b) zwykle występują razem. Spotyka się je często w Starym Testamencie (por. Wj 34,6-7; Ps 86,15; 103,8; 112,4; 145,8 itd.). Określają one dwa fundamentalne Boże atrybuty, które są poniekąd siłą napędową Jego zbawczego działania.
Hebrajski czasownik zākar, „pamiętać”, „zachować w pamięci”, który występuje w wersecie 5b, jest bardzo ważnym terminem teologicznym. Gdy odnosi się do Boga i Jego działania (jak to jest w naszym przypadku), zwykle dotyczy bardzo ważnych rzeczy. Na przykład, prorok Jeremiasz, po licznych niewiernościach Izraela, błaga Boga: „Nie odrzucaj [nas] przez wzgląd na Twoje imię. Pamiętaj, nie zrywaj przymierza z nami!” (Jr 14, 21). Natomiast psalmista oświadcza: „Na wieki pamiętaj o swoim przymierzu” (Ps 105, 8). Także i w naszym przypadku rzecz dotyczy przymierza zawartego z Bogiem: „Pamiętać będzie wiecznie o swoim przymierzu” (Ps 111, 5b).
    Klucz do zrozumienia wersetu 6. tkwi w wyrażeniu „potęga dzieł swoich”. Dotyczy ono działania Bożej potęgi. W Księdze Jeremiasza czytamy: „On mocą swą uczynił ziemię, umocnił świat swą mądrością, a swoim rozumem rozpostarł niebiosa” (Jr 10, 12; por. 51, 15). Otóż wierność Boga swemu ludowi konkretyzuje się w „potędze” Boga, z jaką On wyzwala naród izraelski z niewoli egipskiej i wprowadza do Ziemi Obiecanej. To Boże działanie jest „darem” dla Izraela. Świadczy o tym hebrajski czasownik lātet, „oddając”, pochodny od nātan, „dać”, „podarować” (w. 6b). A zatem przekazanie Izraelowi Ziemi Obiecanej, która w ten sposób staje się ich „dziedzictwem”, jest fundamentalnym Bożym darem. Naród wybrany wie o tym, ale nie zawsze docenia go tak jakby należało. W wersecie 7. mamy kolejne dwa Boże atrybuty, które zwykle występują razem: ՚emet ûmišepāt, „wierność i sprawiedliwość”.
Wersety 7-8 są pieśnią na cześć Bożego Prawa. Występujące tu dwa imiesłowy: semûkîm, „zostały utrwalone” oraz ՙăśûîm, „zostały nadane” posiadają formę bierną. Oznacza to, że ukrywa  się tu Boże działanie. Boże działanie w tych wersetach jest ukazane również w poetycki sposób pod postacią czterech uosobionych Bożych atrybutów: lāՙad, „na wieki”; leՙôlām, „na zawsze”; oraz w zestawie: be՚emet wejāšār, z których pierwszy jest rzeczownikiem: „moc”, „trwałość”, a drugi przymiotnikiem: „prostolinijny”, „uczciwy”, „słuszny”. Należy jednak zwrócić uwagę na przyimek „be” umieszczony przy rzeczowniku ՚emet. Spełnia on pewną funkcję, mianowicie podkreśla, że „coś” jest z „czegoś” uczynione. Z wersetów 7 i 8 wynika, że jest tu mowa o „wszystkich Jego przykazaniach” (w. 7b). A zatem te cztery Boże przymioty dotyczą bezpośrednio „wszystkich Jego przykazań”, które są „trwałe”, ustalone „na wieki”, „na zawsze” i nadane „ze słusznością” i „z mocą”.  Z podobnym zjawiskiem spotykamy się w Psalmie 89: „Podstawą Twego tronu sprawiedliwość i prawo; / przed Tobą kroczą łaska i wierność” (w. 15). 
Werset 9 czyni podsumowanie głównych tematów poruszonych w psalmie. Boże zabiegi o wyzwolenie narodu z niewoli egipskiej i wprowadzenie go do Ziemi Obiecanej jest podsumowane rzeczownikiem pedût, „odkupienie”. Zawarcie Przymierza na Górze Synaj jest określone bardzo ważnym hebrajskim  rzeczownikiem: berît., „przymierze”. Natomiast Boże atrybuty wyliczone w psalmie są podsumowane uroczystą aklamacją: „a imię Jego jest święte i lęk wzbudza”. A zatem psalm wieńczy kontemplacja Bożego oblicza, osoby Pana, wyrażonej przez Jego święte i transcendentne „Imię”.

c) Droga ku prawdziwej mądrości (w. 10)

Psalmista na zakończenie przytacza sentencję mądrościową: „Bojaźń Pańska początkiem mądrości” (por. Prz 1, 7; 9, 10; 15, 33). Zachęca ona każdego wiernego, by pielęgnował w sobie „bojaźń Pańską”, która jest początkiem prawdziwej mądrości. Za pojęciem jirea՚t JHWH, „bojaźń Pańska”, [„bogobojność”], nie kryje się strach czy terror, lecz głęboki i szczery szacunek, który rodzi się z miłości, z autentycznego i rzeczywistego przylgnięcia do Boga. Pojęcie „bojaźń Pańska”, [„bojaźń Boża”] oznacza zatem szczerą, prawdziwą religijność. Stanowi fundament wszelkiej życiowej mądrości. Hebrajski rzeczownik rēšît, „początek” posiada dwa znaczenia, ilościowe i jakościowe. W naszym przypadku mamy do czynienia ze znaczeniem jakościowym. Chce on powiedzieć, że „coś” jest najcenniejszym skarbem, że stanowi tajemnicę mądrości. Stąd niektórzy tłumaczą, że bojaźń Pańska jest „szczytem” mądrości.
 

2. Właściwa postawa wierzącego 
 

Do Bożych dzieł człowiek powinien się odpowiednio ustosunkować. Psalm 111 wskazuje na trzy fundamentalne postawy, które powinny cechować człowieka w jego relacji z Bogiem. Po pierwsze, człowiek powinien Go „wielbić z całego serca” (w. 1). Po drugie, „kontemplować” Jego dzieła (w. 2). Po trzecie, „żyć w bojaźni Bożej” (w. 10).

a) Wielbić Pana z całego serca (w. 1)

Ludzie czasem mnie pytają, czy Pismo Święte mówi coś o przeznaczeniu. Wówczas odpowiadam: „Tak, oczywiście, Pismo Święte mówi o przeznaczeniu i to bardzo wzniośle”. Po czym przytaczam słowa św. Pawła z Listu do Efezjan: „[Bóg stworzył nas po to] byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu” (1, 12). Oto nasze doniosłe przeznaczenie. Oto nasze zaszczytne powołanie. Nic więc dziwnego, że Pismo Święte bardzo często kieruje do człowieka zachęty, by ciągle uwielbiał Boga i służył Mu ochotnym sercem. Czyni to przede wszystkim Księga Psalmów. 
Na przykład psalmista nawołuje: „Przyznajcie Panu chwałę Jego imienia, / na świętym dziedzińcu wielbijcie Pana!” (Ps 29, 2). W Księdze Tobiasza zaś Anioł Rafał zwraca się do starszego Tobiasza i jego syna z poleceniem: „Uwielbiajcie Boga i wysławiajcie Go przed wszystkimi żyjącymi za dobrodziejstwa, jakie wam wyświadczył, aby było uwielbione i wsławione Jego imię” (12, 6).
    Uwielbienie to odpowiedź rozumnego stworzenia, na to, co Bóg uczynił dla stworzenia, trwania i zbawienia świata. Jest to więc podziękowanie przechodzące w modlitwę uwielbienia. Należy przy tym pamiętać, że w języku hebrajskim nie ma słowa, które by odpowiadało naszemu „dziękuję”. Zatem chcąc wyrazić Bogu wdzięczność za Jego dobrodziejstwa, czyniono to w formie uwielbienia. Tak czyni na przykład Jezus, gdy chce podziękować Ojcu niebieskiemu za Jego upodobanie w maluczkich: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom” (Mt 11, 25). 
    Taki jest po prostu duch języka hebrajskiego. Nic więc dziwnego, że Izrael nieustannie zanosił do Boga akty uwielbienia. Kiedy w późniejszych czasach Psałterz opatrzono tytułem sēper tehilîm, „księga pieśni chwały”, nawet wszystko to, co składało się na modlitwę Izraela, łącznie z wieloma psalmami o charakterze lamentacyjnym i psalmami medytacyjnymi o charakterze raczej dydaktycznym, uważano za jeden, jedyny, wielogłosowy akt uwielbienia Boga. W Piśmie Świętym uwielbienie i dziękczynienie poniekąd zlewają się w jedno, gdyż Bóg poprzez swoje dobrodziejstwa względem człowieka okazuje się godzien uwielbienia i to uwielbienie w naturalny sposób jest wdzięcznością i błogosławieństwem. Należy jeszcze podkreślić, że w uwielbieniach myśli się o osobie Boskiej bardziej niż o Jego darach. Uwielbienie jest zatem bardziej teocentryczne, bardziej skoncentrowane na Bogu, bardziej zbliżone do adoracji Boga.

b) Kontemplować Boże dzieła (w. 2)

Przez kontemplację rozumie się oparte o Słowo Boże nadprzyrodzone poznanie Boga i pełna miłości komunia z Nim. Mówiąc inaczej, przez kontemplację rozumie się duchowe „pochwycenie” człowieka przez Boga, któremu mogą towarzyszyć także wizje, ekstazy i proroctwa. W Starym Testamencie łaska kontemplacji była udzielana nie całemu ludowi, ale wybranym jednostkom, patriarchom i prorokom. Patriarcha Abraham przyjmuje z uległością przekazaną mu tajemnicę powołania (Rdz 12, 1-8). Jak mówi List do Hebrajczyków, „wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie. Dzięki wierze przywędrował do Ziemi Obiecanej” (Hbr 11, 8-9). Tam wszedł w przymierze z Bogiem (Rdz 15, 1-21), a gdy Bóg wystawił go na próbę, Abraham zdobył się na heroiczne posłuszeństwo, dzięki czemu stał się po wsze czasy wzorem głębokiej wiary (Rdz 22, 1-19).
    Następnie Mojżesz, jeden z największych „słyszących” i „widzących” w Izraelu, któremu było dane poznać Pana „twarzą w twarz” (Wj 34, 10-12).  Cała jego misja, począwszy od powołania go pod Górą Horeb, poprzez zawarcie przymierza na Synaju i różne sytuacje ludu wybranego, dokonała się w szczególnej bliskości Boga. Prorok Izajasz zaś doświadczył wizji chwały Bożej, która pozwoliła mu wniknąć w wewnętrzną naturę Boga i Jego świętość (Iz 6, 1-8). 
    Do tych trzech wybrańców Bożych można dodać także przedstawicieli nurtu pobożności, jaki rozwinął się na przełomie VII/VI w. przed Chr. i znalazł swój wyraz w psalmach. Osobista modlitwa tych sprawiedliwych, zwanych też „przyjaciółmi Boga”, wyraża się głębokim pragnieniem szukania Boga, tęsknoty za utraconą „świętą górą” – miejscem Jego obecności. Ich kontemplacyjną naturę oddaje doskonale Psalm 42: „Jak łania pragnie wody ze strumieni, / tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże! / Dusza moja pragnie Boga, Boga żywego / kiedyż więc dojdę i ujrzę oblicze Boże?” (w. 2-3). 
    Otóż przedmiotem pragnienia tych mężów modlitwy jest „oblicze Boże” (Ps 143, 7) – wyraz wewnętrznego życia Bożego, oraz potęga i chwała Pana. Interioryzacja tej formy modlitwy owocuje głęboką komunią z Bogiem, przeżywaną bardziej wewnętrznie niż we wcześniejszym okresie, gdy poszukiwano obecności Boga, nawiedzając Jego sanktuarium. Jej owocem jest uszczęśliwiające doświadczenie dobroci i słodyczy Boga.
    Kontemplacja to też spontaniczny i jednocześnie uświadomiony wyraz reakcji człowieka wywołanej doświadczeniem bliskości Boga. Przejawia się w uczuciach uwielbienia i wdzięczności i w uroczystym hołdzie. Toteż podczas liturgii świątynnej kapłan nawołuje wiernych: „Wejdźcie, padnijmy na twarze, uwielbiajmy, / zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył. / Albowiem On jest naszym Bogiem, / a my ludem z Jego pastwiska / i owcami w Jego ręku” (Ps 95, 6-7). Towarzyszą temu gesty „prostracji”, „pocałunku” oraz doświadczenie majestatu i potęgi Pana.  

c) Żyć w bojaźni Bożej (w. 10)    

Wezwanie do bojaźni Bożej przepaja cały Stary Testament, a zwłaszcza Księgę Psalmów. Bojaźń Boża stanowi fundamentalną cechę tych, którzy prawdziwie poznali, kim Bóg jest. Innymi słowy, ma ona do czynienia z poznawaniem Boga, takim jakim On jest. I w tym znaczeniu bojaźń Boża jest „szczytem” mądrości (Ps 111, 10). W Psalmie 34, pewien pobożny Izraelita doznawszy w potrzebie Bożej pomocy, zwraca się do wiernych z zachętą, aby i oni w swoich potrzebach zwracali się o pomoc do Boga: „Bójcie się Pana, święci Jego, / gdyż bogobojni nie doświadczają biedy” (w. 10). Zaś Psalm 112 zwraca uwagę na jeszcze inny aspekt bojaźni Bożej: „Szczęśliwy mąż, który się boi Pana / i wielkie upodobanie ma w Jego przykazaniach” (w. 1). To nam mówi, że bojaźń Boża „otwiera” człowieka na wierność Bożym przykazaniom, a to z kolei staje się źródłem duchowego pokoju i radości i czyni człowieka szczęśliwym.
    A zatem bojaźń Boża w świetle Księgi Psalmów prowadzi człowieka do spełniania woli Bożej, do posłuszeństwa Panu, który jest ՚ēl nôrā՚, „Bogiem godnym najwyższego szacunku”. Tak rozumiana i przeżywana bojaźń Boża dokonuje w ludziach duchowej przemiany. Sprawia, że stają się oni  jirea՚t JHWH, „bogobojnymi”, co stanowi ideał duchowości tak w Starym, jak i w Nowym Testamencie. Żyć w bojaźni Bożej oznacza okazywać Bogu najwyższy szacunek i cześć. Darzyć Go wprost dziecięcym zaufaniem i gorącą miłością. Lękać się Boga, to mieć w nienawiści wszelkie zło i uczynić wszystko, by go uniknąć. I w tym „bezkrwawym boju”, jak nazywa duchową walkę bł. ks. Bronisław Markiewicz, bojaźń Boża, jest duchową tarczą, gdyż jak mówi Księga Przysłów: „Bojaźń Pańska od zła odwraca” (16, 6). 
    Bojaźń Boża jest również synonimem zbawczej wiary. Podkreśla to Księga Powtórzonego Prawa, czyniąc swego rodzaju podsumowanie elementów składowych bojaźni Bożej: „A teraz, Izraelu, czego żąda od ciebie Pan, Bóg twój? Tylko tego, byś się bał Pana, Boga swojego, chodził wszystkimi Jego drogami, miłował Go, służył Panu, Bogu twemu, z całego swojego serca i z całej swej duszy, strzegł poleceń Pana i Jego praw” (10, 12-13). 
 

Zakończenie
 

O ile pierwszym słowem Psalmu 111 było dziękczynienie, o tyle ostatnim jest uwielbienie. W końcowych słowach psalmista zachęca nas, byśmy odkrywali rozliczne dobre rzeczy, którymi Bóg obdarza nas każdego dnia. Oby zrodziło się w nas wdzięczne serce, zdolne godnie przeżywać Eucharystię, cudowną liturgię wdzięczności, prawdziwy pokarm z nieba, dany dla tych, „którzy się Go boją” (w. 5).