Kadosz to jedno z imion Boga w Starym Testamencie, które oznacza "święty". W wolnym tłumaczeniu znaczy tyle co "inny". Idąc tym tropem, możemy powiedzieć, że być świętym nie oznacza być doskonałym, a raczej - być innym. Posługując się tą analogią dalej: Święta Rodzina to bardziej Inna Rodzina niż Idealna Rodzina.
Dzisiaj w Ewangelii widzimy, że Maryja z Józefem są wierni temu, co mówi Prawo. Nie uchylają się od niczego, co nakazywała im wiara. Nie szukali niczego spektakularnego, bo powiedzmy sobie szczerze, niczego takiego raczej nie dało się znaleźć w Nazarecie. Wiedzieli, co to znaczy kryzys w małżeństwie i to u samego początku. Wiedzieli, co to tułaczka po obcych krajach. Często kiedy patrzyli na swojego Syna, nie mogli Go zrozumieć. Sam Jezus również często czuł się niezrozumiany.
Patrząc od tej strony, ta Święta Rodzinna jest nam bliższa, niż by się nam zdawało. I jakoś łatwiej, przynajmniej mi, żyć ze świadomością, że w moich rodzinach (naturalnej i zakonnej) nie chodzi o to, żeby było idealnie. Ważne, by codziennie było inaczej. Inaczej dzięki temu, że będę dbał o to, aby Jezus zawsze był blisko. I dzięki wierności temu, czego uczy mnie Kościół.
Im bliżej Jezusa jestem ja, tym bliżej Niego jest moja rodzina.
