Mądrości Przedwieczna, uciekam się do Ciebie, abym nie popadł w grzech, który jest największą głupotą. Nie dozwól, aby głupota i zaślepienie zniszczyły moją drogę ku Tobie. Niech me serce nie gniewa się na Ciebie z powodu mojej słabości.
Obroń mnie przed szaleństwem ufania w to, co podsuwa mi zły duch. Naucz mnie odróżniać prawdę od kłamstwa. Niech moje czyny będą rozważne i przemyślane. Boże, Ty znasz moją głupotę i moje występki nie są przed Tobą zakryte. Oddal ode mnie bezbożność i pychę, aby mój rozum pokornie przyjmował to, co objawiłeś w Jezusie Chrystusie i Jego Ewangelii. Daj mi poznać mądrość, aby mną kierowała. Pozwól mi słuchać mądrych rad i korzystać z doświadczenia ludzi pobożnych i rozumnych.
Oświeć mnie Panie, abym umiał rozpoznawać Twoje istnienie z rzeczy stworzonych. Naucz mnie:
milczeć, gdy jest taka konieczność;
mówić, gdy domaga się tego obrona Twojej chwały;
czekać cierpliwie, gdy wystawiasz mnie na próbę;
działać, gdy brak działania byłby zaniechaniem.
Na końcu zaś mojego życia niech nie zdaje się moim oczom, że pomarłem, a moje odejście niech nie będzie poczytane za nieszczęście.
Mądrości która z ust Bożych wypływasz; wszystko urządzasz zewsząd cel dobywasz: Przybądź i naucz nas dróg roztropności, Wieczna Mądrości!